W niedzielę w Bochni odbył się XIII Memoriał Mjr. Bacy, bieg na 10 km. Jako że od czterech miesięcy biegam, postanowiłem wystartować po raz pierwszy w tych (i w ogóle) zawodach. Nie zdążyłem potrenować i tydzień przed biegiem dopadła mnie angina. Na szczęście szybko przeszła i 6 sierpnia stawiłem się (lekko kaszlący) na starcie. Chciałem, żeby w czasie biegu mocno padało. Lepsze to niż bieganie w upale – pomyślałem. No i wykrakałem. Aż za bardzo. Mieliśmy oberwanie chmury. Efekt był odwrotny od zamierzonego. Tak lało, że porobiły się kałuże, w które wpadało się butami do kostek… A w całkowicie przemoczonej koszulce nie biegnie się zbyt dobrze…
Wystartowały 72 osoby, dobiegło do mety 69, w tym ja. W klasyfikacji generalnej mężczyzn zająłem 49. miejsce z czasem 48:29. Od czegoś trzeba zacząć 😉
Aha! Dostałem ładny medal.
3 odpowiedzi na “Pierwsze zawody”
Zdjęcie jest hajendowe normalnie 😀
Z refleksem bardziej spóźnionym niż ustawa przewiduje 😀 gratuluję koledze. Zwierzu jak się uprze, to nawet nagina to pikuś 🙂
Fajny medal [;