Jak pewnie niektórzy słyszeli – wczoraj wystartował nowy bank: Alior Sync. Bank ma bardzo ciekawą ofertę, ale o tym można przeczytać w mass mediach i na stronach banku. Ja chciałem skupić się na systemie transakcyjnym, bo jest o czym pisać. Pisać źle.
W Syncu można bardzo szybko założyć konto, jeśli już ktoś ma konto w jakimś banku. W moim wypadku od wypełnienia wniosku do pierwszego logowania minęło zaledwie 31 minut. I to by było na tyle dobrych wiadomości.
Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o systemie transakcyjnym z dwóch zdań to proszę bardzo:
System transakcyjny Alior Sync jest brzydki, zaprojektowany przez kogoś pozbawionego gustu, nieprzemyślany, niedopracowany i nieprzetestowany – roi się od błędów (zarówno programistycznych, jak i językowych). Ktoś miał bardzo dobre pomysły (jest tutaj dużo ciekawych rozwiązań), ale zostały fatalnie wprowadzone w życie.
W pierwszej chwili pomyślałem, że zrobię kilkanaście zrzutów ekranu, opiszę jak to wygląda i tyle. Tyle, że mógłbym pisać, pisać i pisać. Ograniczę się do obrazków z krótkimi opisami – podobno jeden obraz mówi tyle, co tysiąc słów.
Komunikat Błąd aplikacji! widziałem wielokrotnie, czasem był to efekt wygaśnięcia sesji, czasem kliknięcia czegoś, czego nie przewidziano w banku:
System chce, żebym podał pole.
Bawiąc się klawiaturą ekranową przez przypadek zobaczyłem coś takiego:
Podpowiedź: system nie lubi średnika, który… jest obecny na klawiaturze ekranowej.
Interfejs systemu jest po polsku, ale mimo to po wpisaniu identyfikatora pojawia się Please wait… (żeby było ciekawiej – po wpisaniu hasła jest „Proszę czekać…”):
Carrier Title(?!):
Czasami jeden komunikat nakłada się na drugi – wbrew pozorom tekst No data found. pojawił się pierwszy:
last THIS_MONTH days – nie wiem co tam powinno się pojawić, bo dla dowolnego wybieranego okresu czasu pojawiały się podobne cuda. A to szare tło, które jest za małe – miało udawać dymek?
Angielski z polskim miesza się wszędzie:
Gdy już jest po polsku, to pojawiają się rzeczy typu 0 NOWE, czy wspomniane już nadużywanie dużych liter (tutaj w nazwie miesiąca). I znów te kolory i fonty:
Jeden z dobrych pomysłów (kalendarz, widać też odnośnik do widoku chmury), gorzej z wykonaniem:
Tutaj będzie rysował się wykres, ale można też zauważyć poucinane lub źle wyrównane elementy:
Niemal we wszystkich przypadkach, gdy nie ma danych do wyświetlenia wyświetlane są nagłówki pól. Prawie w każdym wypadku wygląda to fatalnie. Tutaj mamy pełną listę nagłówków, mimo iż nie ma żadnego zlecenia stałego: Typ przelewu, Nazwa odbiorcy, numer rachunku, Kwota, Następna data przelewu, Płatność po następnej dacie przelewu.
Szablon nie został znaleziony… ale ja niczego nie szukałem… I tradycyjnie – anglojęzyczne wstawki:
A ten pop-up powstał chyba w ramach ćwiczeń: kto więcej rzeczy zrobi źle:
Partner? Jaki partner?
W systemie jest kalkulator walutowy (dobry pomysł), ale to też jest niedopracowane. MXN ma opis Resource not found, a komunikat wprowadza w błąd (w rzeczywistości należy podać tylko jedną kwotę, a nie co najmniej jedną). Zastanawiam się czym jest owo źródło (jeśli to nie waluta i kwota). No i piszemy chyba co najmniej, nie conajmniej (ale to mnie nie dziwi, po tym jak na stronie banku zobaczyłem słowo indentyfikator…):
Zauważyłem też, że raz używają słowa ładowanie, a raz wczytywanie, ale już nie robiłem zrzutów ekranu. Chyba wystarczy tego. Błędów jest mnóstwo, ja pokazałem wybrane.
Mógłbym też napisać co nieco o kodzie źródłowym strony (nowy system, a kod wygląda, jakby był robiony 7-9 lat temu), ale już nie będę się dłużej znęcał.
Jeśli komuś takie rzeczy – jakie wymieniłem – nie przeszkadzają – to powinien być zadowolony (system dużo oferuje). Ja natomiast zastanawiam się – jeśli w Alior Sync jest takie podejście do jakości (to jakaś wersja alfa, a nie produkcyjny system), to czy za jakiś czas nie przeczytam o tym banku na Niebezpieczniku…
Zrzuty ekranu robiłem w Firefoksie 13. Bank oprócz Firefoksa rekomenduje również Internet Explorera, Chrome, Operę i Safari (tą ostatnią również w wersji na Windows).
57 odpowiedzi na “Alior Sync: nowoczesny bank z fatalnym systemem transakcyjnym”
Te angielskie wstawki sugerują, że jest to jakiś gotowy system, dostosowany (nieudolnie zresztą) przez Aliora do swoich potrzeb. Czy nie ma tam nic o twórcy tego cuda? Bo system normalnego Aliora tworzy (podobno) ComArch.
Co do anglojęzycznych wstawek – to może wynikać z tego, że niektóre komponenty „czytają” domyślny język przeglądarki (a ja mam ustawiony en-US).
Nie doszukałem się informacji kto to robił. Ale jak patrzę na kod, to mam wrażenie, że była to raczej inna ekipa niż ta, która robiła system Alior Banku.
Z tym gotowym systemem, to miałeś chyba rację. Z tego co się dowiedziałem został on stworzony przez IND Group.
Aplikacja jest po prostu niedopracowana. Brak było wystarczającej ilości testów i stąd te bugi.
Szkoda, że screenshoty załączone do tego wpisu są niewyraźne (przeskalowane). Ciężko cokolwiek zobaczyć. Czyżby słynne „przyganiał kocioł garnkowi”?
Najlepsze i tak jest alior-sync przy próbie 10 połączęń 2 udane 🙂 żałosne to jest…
W piątek system Alior Sync nie za bardzo chciał ruszyć na Chrome 19 (najnowsza i najpopularniesza przeglądarka w Polsce).
Osoba ze wsparcia stwierdziła, że powinienem używać Chrome 18 (jak?) albo innej przeglądarki.
Na Fiefox 13 system (chyba) działał prawidłowo.
@kazek: Prawda, prawda, (muszę w końcu zacząć robić to lepiej). Choć od banku można chyba wymagać trochę więcej niż od jakiegoś bloga.
@Hubert Gajewski: od banku nie tyle można, ale i należy wymagać najwyżej jakości. Oczywiście w pełni zgadzam się z Twoim wpisem, żyjemy w czasach, gdzie jakość zastąpiono zwrotem jakoś. Otóż jakoś to będzie, ważne, że jako pierwsi na rynku udostępniamy daną usługę. Przypomina mi to nędzny poziom korekty na dużych polskich portalach (niezliczone literówki i błędy ortograficzne) – byle taniej, szybciej, a w konsekwencji byle… jak.
Co do screenshotów – niestety coraz częściej spotykam się z przeskalowanymi zrzutami (vide choćby dobreprogramy.pl), stąd moja uwaga.
Troche chyba przesadzacie – jest pare kosmetycznych strzalow. Widzialem gorsze w serwisach bankowych dzialajacych od wielu wielu lat – abstrahujac, ze u konkurencji ich serwisy wygladaja jak wyciagniete z konca lat 90. Bez przesady zatem, bank to nie fejzbuk.
@pitt66: spotkałem się w przeszłości z mało intuicyjnymi systemami, ograniczonymi funkcjami, natomiast nie spotkałem się nigdy wcześniej z takim niechlujstwem jak w Alior Sync.
A możesz podać przykłady tych „gorszych rzeczy”?
1. Ja Też Lubię Tak Pisać, Wręcz Wielbię.
2. No i co, że po angielsku?
3. Klikasz na Carrier i doładowujesz konto (nie wiem o co ci chodzi).
Ja bym jeszcze dodał złe zrobioną aplikacje na Androida. nią galaxy nexus nie skaluje się prawidłowo i wszystko jest tak małe że wrogie nie da się korzystać. W google play oceny mówią wszystko
Hindusi…
@Iza:
1. Super, ale na stronach banku nie powinno być błędów językowych na każdym kroku. To nie blogasek nastolatki.
2. Nie w tym rzecz, że jest po angielsku. Źle, że języki są wymieszane. I nie chodzi o to, że klienci nie zrozumieją (patrząc na grupę docelową – nie powinno być z tym problemu), to tylko jeden z przykładów, pokazujący jak niechlujnie jest wykonany system.
3. Wyraziłem się dwuznacznie: zastanawiałem się, czy po kliknięciu w nazwę operatora to „Carrier Title” zmieni się na coś innego. Sam krok z wyborem operatora działa.
To ja się jeszcze zastanowię z tym Aliorem…
Fajnie, że podszedłeś do tematu z dystansem.
PS: *Wielkie* litery są na początku zdania, a *duże* na bilboardach 😉
@Rafał: E tam, nawet prof. Jan Miodek mówi od kilku lat, że „duże” są OK.
@Hubert, możesz podać jakieś źródło odnośnie prof. Miodka?
PS: Właśnie czytam artykuł o tym banku na niebezpieczniku 😉
@Tomek, proszę bardzo:
Jan Miodek, „Słownik ojczyzny polszczyzny”, Wydawnictwo Europa, 2002, strona 376.
A co do Niebezpiecznika – nie przypuszczałem, że tak szybko o tym banku napiszą 🙂
Co wg Ciebie złego jest w słowie „identyfikator”, skoro stawiasz je w kategorii błędów ortograficznych?
@Tom: Nie ma nic złego, tylko że Alior dodał literkę i stworzył nowe słowo. Zerknij proszę jeszcze raz na słowo, którego użyłem.
Oj panie recenzencie… Podchodzi Pan emocjonalnie do sprawy, dzięki czemu przestaje Pan być obiektywny i uchodzą Panu istotne szczegóły. Wspomnę o kilku:
– powiadomienia – manipuluje Pan przekazem. Nawet na zrzucie zaprezentowanym w artykule widać, że przed NOWE jest ewidentne ZERO, a w opisie pod zrzutem już jest „o”,
– kalendarz – tu aż się prosi o zróżnicowanie czcionek ze względu na charakter strony, nawiasem mówiąc można by jeszcze rozróżnić miesiące na stronie,
– na koniec – ocena estetyki pozostaje prywatną sprawą.
pozdrawiam
@szkot:
Powiadomienia. Wcale nie, tam jest „0 NOWE” – font użyty na tym blogu tak wyświetla zero. Proszę skopiować podpis do schowka i potem go gdzieś wkleić – wtedy widać „0”. Tam chodzi o to, że „0 NOWE” nie brzmi za bardzo po polsku…
Kalendarz. Prosi się czy nie – uważam, że tutaj przesadzili.
Kolega Hubert ma troche racji, można to było zrobić lepiej ale z drugiej strony też nie ma co przesadzać – literówki, pomieszanie językowe czy angielskie nazwy to nie zbrodnia. MBank, BPH czy Citi tez mają takie problemy – świeży produkt do doszlifowania.
Co do działania systemu WO to niestety racja leży po stronie klienta – 5 połączeń wideo z czego tylko jedno udane:( troche to wygląda brzydko i nie profesjonalnie…
@Maciej – z mojej wiedzy Sync na Chromie nie będzie działał poprawnie. Nie wazne która wersja Chroma, więc polecam inna przeglądarke. Zaufaj, wiem co mówie… ;)(btw. Chrom najpopularniejszy w PL?WTF?)
@Ziben: na drobne błędy większość ludzi nie zwraca uwagi (ja jakością zajmuję się zawodowo, więc widzę takie rzeczy i mnie drażnią). To, co tutaj mnie zaskoczyło, to olbrzymia liczba tych błędów (ja nie opisałem ich wszystkich, na dodatek ciągle znajduję nowe).
W systemach innych banków też znajduję błędy, ale Alior Sync przebił wszystko, co do tej pory widziałem (włączając w to „świeże produkty”).
Pozostaje zgłaszać w wiadomościach do banku z poziomu systemu transakcyjnego uwagi krytyczne oraz sugestię. Pewnie w Aliorze już rozumieją, że pierwsza konserwacja systemu musi nastąpić bardzo szybko (w zasadzie natychmiast), bo system jest na początku dotarcia (między wersją Beta a Release ze wskazaniem na wersję Beta). Ja wysłałem prawie 10 maili dotyczących wielu kwestii od ociężałej aplikacji mobilnej, po poprawki w systemie transakcyjnym i dodanie kategorii „Sugestia” do kategorii wiadomości (teraz są tylko dwie kategorie: Skarga oraz Pytanie). w jednym z nich podałem aliorowcom adres tego artykułu.
[…] zwracał uwagę Sieci kilkoma nowatorskimi rozwiązaniami… Dziś zaczyna coraz bardziej irytować powszechnymi błędami… Dorzucę jeszcze i ja kamyczek do […]
To jest idealna przestroga dla osób zarządzających projektem.
Widać czarno na białym, że nie było wystarczająco przetestowane ani ze strony wykonawcy ani ze strony klienta.
Jeśli chodzi o stylowanie i małą intuicyjność komunikatów i td. to z pewnością po części wynika to z niewyłapanych błędów developerów a po częśći wina leży po stronie klienta, który nie przemyślał jak to ma wyglądać. Gdy termin goni to wykonawca ma wyje…ne na to czy komunikaty/labelki są intuicyjne czy nie, jest jak w specyfikacji podesłanej przez klienta więc jest ok.
Możliwe też, że wykonawca zaakceptował zbyt krótki termin wrzuty na produkcję a klient groził karami w razie przekroczenia terminów.
Jeśli do tego wykonawca nabrał studentów to już w ogóle idealny scenariusz do takich wpadek na produkcji 😀
Klient czasami bardziej interesuje się tym żeby odpalenie produkcji było zgrane z ich kampanią reklamową, którą już zaczęli niż żeby aplikacja była bezbłędna (są takie? ;] )
Dzięki za ten artykuł. Zamierzałem założyć konto w Alior Sync, ale chyba zrezygnuję. Nie ukrywam, że jestem drobiazgowym estetą i takie błędy mnie dobijają 😉 A jak oceniasz system Inteligo?
@Rafał: Inteligo zawsze kojarzyło mi się z wysoką jakością. PKO BP po przejęciu przez wiele lat je zaniedbywało, nie wprowadzając żadnych nowości w ofercie (zmieniło się to dopiero ostatnio), ale przynajmniej system transakcyjny zawsze działał bez zarzutu.
Pamiętam czasy, gdy Inteligo startowało. Z większości banków nie można było skorzystać online, a w tych, w których dało się trzeba było używać jedynej słusznej (wtedy) przeglądarki. Niektóre wymagały starej Javy itp. A Inteligo nie wymagało nawet akceptowania ciasteczek i działało w… przeglądarkach tekstowych (zresztą działa do dziś, mimo iż zmienili system).
Jedyne co mi utkwiło w pamięci przez lata, to źle dobrany kolor fontu w nowo dodawanych miejscach w starym systemie.
W ogóle Inteligo to temat na osobny artykuł, do którego zbieram się od kilku lat…
Używam Inteligo, dlatego chętnie przeczytałbym Twoją recenzję… W takim razie życzę czasu/weny do napisania takiego artykułu 😉
Za systemy transakcyjne odpowiedzialna jest węgierska firma IND, a portal przygotowała agencja interaktywna Artegence. Pozostali partnerzy zapewniający najnowsze rozwiązania technologiczne to Alfavox, BlueMedia, Oracle i HP. Logo i nazwę nowego banku opracowała agencja reklamowa PZL, która odpowiada także za kampanię reklamową wprowadzającą nową markę na rynek.
A tak w ogole to fajnie, ze komus chcialo sie zajac recenzja nowego banku. Mnie, przyznaje, ona odstrasza.
Raczej nie założę tam konta. A miałem taki zamiar.
Nie wiem dlaczego ale nie moge sie zalogować na konto banku prubowałem na wszystkich przeglądarkach i się nie da,wszystkie wtyczki mam aktualne.Wkońcu sprubowałem przez mobilną strone m.synca i się zalogowałem. ale z normalnej strony się nie da i nie wiem dla czego!!!!!
[…] jednak na to jak pod kątem użyteczności przedstawia się Alior Sync (polecamy w tym temacie artykuł Huberta Gajewskiego), nie sądzimy aby ograniczenie odgórne wynikało z tej przesłanki — złośliwi […]
Wielkie litery, a nie duze.
Dziękujemy za wszystkie spostrzeżenia, sugestie i wskazówki na temat Alior Sync, jakie zamieściłeś na swoim blogu. Doceniamy bezinteresowny wkład w rozwój naszego Banku. Analiza Twoich wpisów pozwoliła nam na wdrożenie wielu usprawnień, m.in.:
• rozwiązaliśmy wszelkie trudności związane z połączeniem z Wirtualnym Oddziałem, dzięki zastosowaniu nowej wersji Adobe Flash Player oraz umożliwieniu nawiązania połączenia użytkownikom przeglądarki Google Chrome;
• usunęliśmy utrudnienia związane z wykonywaniem przelewów natychmiastowych przez użytkowników przeglądarki Internet Explorer 9;
• wyeliminowaliśmy problemy z autoryzacją transakcji obsługiwanych przez eCard;
• zapewniliśmy pełną funkcjonalność usługi natychmiastowych przelewów oferowanych we współpracy z firmą Blue Media S.A.;
• przygotowaliśmy filmy instruktażowe, które w przejrzysty sposób informują o funkcjonalnościach dostępnych w Alior Sync.
Zapewniamy, że kontynuujemy prace mające na celu zwiększenie komfortu korzystania z usług oraz produktów Banku. Pozostajemy również otwarci na wszelkie uwagi i sugestie, co mamy nadzieję, pozwoli nam wspólnie udoskonalać bank Alior Sync :).
Pozdrawiamy,
Zespół Alior Sync
@Alior Sync: to świetnie, choć akurat o żadnym z wymienionych problemów nie pisałem…
Z możliwości wirtualnego oddziału nie miałem przyjemności skorzystać – nie mam wtyczki Adobe Flash.
A jeśli chodzi o te błędy, o których wspominałem – poczekam do połowy września i wtedy zobaczę, co zostało poprawione (może nawet o tym napiszę).
Odpowiedź pod nickiem „Alior Sync” to chyba jakiś żart. Może ktoś się podszywa pod bank? Bo poważna firma nie pisałaby odpowiedzi zupełnie wyrwanej z kosmosu… Autor opisał inne problemy, niż przedstawione w odpowiedzi. Jeśli autorem komentarza jest naprawdę Alior Bank, to liczę na szybkie naprawienie wszystkich błędów (również tych najdrobniejszych).
@Radek: nikt się nie podszywa, ten komentarz naprawdę pochodzi z banku.
Radek, ten komentarz wygląda jak z kosmosu, bo generalnie dotyczy rozwiązania problemów, które chciał jakoś bank zasygnalizować, żeby podreperować kulejący PR i zdecydował się powklejać tę wypowiedź do wszystkich blogów, gdzie napisane było coś na temat problemów z tym bankiem. Ten sam komentarz pojawił się również na moim blogu 😉
To rzeczywiście świetny sposób na reklamę. Dzięki komentarzowi Alior Sync dowiedziałem się o problemach, o których nie było napisane na blogu 😉
za konto płaci się jaką kolwiek kwote? gdzies przeczytalam, ze „Darmowa” karta jednak nie jest tak darmowa, bo pobierana jest za nia oplata 3 zl miesiecznie. sa jeszcze jakies haczyki?
@ania:
Za kartę debetową do konta osobistego nie ma opłat. 3 zł miesięcznie płaci się za kartę do rachunku oszczędnościowego. Nie wierz temu, co piszą, sprawdź sama w taryfie opłat i prowizji.
Haczyków nie widać, pytanie jak długo bank będzie w stanie utrzymać tak konkurencyjną ofertę.
Są dwie opcje. Albo Alior kiedyś pogorszy ofertę (np. tak jak mBank wprowadzając opłatę za kartę przy zakupach poniżej 100zł/msc), albo konkurencja polepszy swoją. W ekonomii rynek zawsze wraca do równowagi 🙂
A mi sie nawet podoba serwis. Appka na Android działa ok, tutaj miłe zaskoczenie ze mogłem aktywowac kartę do konta z aplikacji mobilnej 🙂
Ktoś wie jak dokladnie wygladaja zwroty 5% za zakupy w internecie?
Alior bank miał robiony soft w Comarch (na 100%). Ktoś wie kto robił dla sync?
Ja posiadam konto w Alior Sync i wielu innych Bankach. Sync bije je wszystkie razem wziete. Kazda aplikacja ma bledy, kwestia ich znalezienia. Mam nadzieje, ze drobiazgi poprawia bo reszta jest na wysokim poziomie. Kredytowanie w Allegro, swinka skarbonka, kalendarz i przypisywanie wydatkow do kategorii, rewelacja. I karta do bankomatu wyglada super. Komentuja tu widze ludzie, ktorzy nie maja tam jeszcze konta, bo mijaja sie z prawda.
Polska wolnym krajem, wybor nalezy do kazdegi i nikomu nikt nie narzuca by mial konto w takim czy innym Banku. Ja osobiscie polecam.
karta wygląda odpustowo, strona też, miałem kartę w alior ale ten sync wygląda bardzo odpustowo, zobaczymy jak będzie działać, pierwsza transakcję zrobiłem wczoraj. Póki co wrażenie jest niekorzystne. Reklama w tv, karta strona, robią bardzo słabe wrażenie.
A jak wygląda kwestia wersji mobilnej? Nie chodzi mi o aplikację natywną, tylko wersję „light”, którą podobno można otworzyć na różnych przeglądarkach. Też taka maskara? Też napisane w Ext?