Kategorie
Aviary.pl IT

Roczek minął…

Właśnie się zorientowałem, że minął roczek, od czasu kiedy przyszło mi poprowadzić nasz zespół. Chyba wiele nie zepsułem 😉 No, może czasem (często?) dużo wymagam od ludzi…

W tym czasie:

  • do zespołu przyjęliśmy 6 nowych osób
  • trzem osobom podziękowaliśmy za współpracę
  • Firefox pokonał w Polsce Internet Explorera
  • nie udało się z Gazellą
  • powstał dział HR
  • SUMO trochę stanęło
  • udało się poprawić proces tłumaczeń dla Novella

Czy coś ważnego (co się udało/nie udało) przeoczyłem?

Na razie myślę co dalej 🙂

Kategorie
Aviary.pl IT

Mamy dział HR!

W grudniu zeszłego roku w Aviary.pl zmieniliśmy trochę sposób rekrutacji. Zamiast publikować ogłoszenia od czasu do czasu, postawiliśmy na rekrutacje ciągłą. Okazało się to strzałem w dziesiątkę – posypały się zgłoszenia. O ile wcześniej sam zajmowałem się rekrutacją, to po zmianach nie byłem już w stanie. I tak o to powstał u nas dział zajmujący się rekrutacją! Powstał… 16 stycznia, ale teraz w końcu zebrałem się, by to ogłosić.

Szefem jest Joanna Mazgaj, wspiera ją Bartosz Piec i ja 🙂

Joanna Mazgaj Bartosz Piec Hubert Gajewski

Joanna koordynuje cały proces i przydziela zadania testowe dla tłumaczy. Ja przydzielam zadania dla specjalistów ds. jakości i testerów. Bartosz czasem zastępuje Joannę, wykonane zadania ocenia ktoś z naszej trójki, czasem robimy to wszyscy.

Rekrutacja jest wieloetapowa i trwa od paru tygodni do kilku miesięcy, w szczególnych przypadkach nawet dłużej. Informacje jak do nas dołączyć można znaleźć na naszej stronie internetowej.

Kategorie
finanse jakość strony internetowe

e-PIT (prawie) działa

Wczoraj na dobre ruszył projekt e-Deklaracje Ministerstwa Finansów. Nie czekając długo rozliczyłem się z urzędem skarbowym kilka godzin po tym, jak na stronie pojawił się odpowiedni program.

By mieć pewność, że trafiłem na właściwą stronę – skorzystałem z adresu https://www.e-deklaracje.gov.pl/. Bum! No i pierwsza wpadka:

To połączenie jest niezaufane. Program Minefield został poproszony o nawiązanie bezpiecznego połączenia z serwerem www.e-deklaracje.gov.pl, ale nie można potwierdzić bezpieczeństwa tego połączenia.

Powód? Certyfikat jest wystawiony dla domeny www.mf.gov.pl. Ale to jeszcze nic. Jest powód numer dwa: otóż ten certyfikat wygasł… w grudniu 2007 roku. W pełni profesjonalne podejście do sprawy…

No cóż, pozostało się z tym pogodzić albo rozliczyć tradycyjnie. Wybrałem to pierwsze.

Instalacja programu do rozliczeń jest dość prosta, ale sam program wymaga poprawy. Po zainstalowaniu nie zauważyłem, że dodał mi się skrót w menu Programy > Akcesoria i odpalałem program z terminala. Niestety dwie na trzy próby uruchomienia kończyły się niepowodzeniem.

Gdy nie było błędów – moim oczom ukazywało się coś takiego:

Wygląd programu po uruchomieniu. Widoczne cztery sekcje: 1. Rozliczenie PIT-37, 2. Moje rozliczenia, 3. Akty prawne, 4. Ustawienia programu

Wypełnianie deklaracji polega na wpisywaniu danych w edytowalne pola pliku PDF, który wygląda jak papierowa deklaracja.

Wpisałem trochę danych i dostrzegłem przycisk Sprawdź poprawność. Nacisnąłem. Program ostrzegł mnie pop-upem, że nie wszystkie pola są wypełnione. Zamknąłem okienko z ostrzeżeniem, niestety natychmiast pojawiło się nowe, identyczne. I mogłem tak sobie klikać setki razy. Skończyło się na ubiciu programu i ponownym uruchomieniu.

Wypełniłem formularz od nowa (można było zapisać kopię roboczą, ale nie zrobiłem tego, zanim program się posypał). Krok drugi, to możliwość podglądnięcia danych w formacie, w jakim będą wysłane (XML). I krok trzeci – nacisnąłem Wyślij. Poszło. Po chwili, nie chcąc czekać, poprosiłem o potwierdzenie odbioru (to dowód rozliczenia się z fiskusem). Przyszło – zeznanie podatkowe zostało przyjęte. Potwierdzenie można wydrukować.

No dobrze, ale chciałbym sobie wydrukować również PDF-a, którego wypełniłem. Bum! Ktoś zapomniał o takiej – wydawałoby się – podstawowej opcji! Hmm… Zajrzałem do opcji programu. Są dwie. Pierwsza ustawia jak często program ma sprawdzać, czy zeznanie zostało już przyjęte. Opcja druga to… Uruchom aplikację przy starcie komputera.

Doskonały pomysł! Skoro nie mogę sobie PDF-a wydrukować, to niech mi się uruchamia po każdym zalogowaniu. W końcu tak się na to napatrzę, że nauczę się na pamięć i możliwość wydrukowania przestanie być potrzebna 😉

No cóż, może za rok będzie lepiej.

Aktualizacja. Właśnie Laestrygo oświecił mnie w komentarzu (dziękuję!), że dokument można wydrukować, korzystając z menu kontekstowego. Zauważyłem też, że po naciśnięciu CTRL+F pojawia się toolbar, który zawiera opcję drukowania. No i działa CTRL+P. Szkoda, że nie jest to od razu widoczne.