Kategorie
finanse Internet Explorer IT Mozilla przeglądarki internetowe strony internetowe

Inteligo odradza korzystanie z Internet Explorera

Ponad tydzień temu upubliczniona została informacja o bardzo poważnej luce w Internet Explorerze. Microsoft naprawił już błąd, ale wpadka ta odbiła się na popularności tej przeglądarki. Internet Explorer w ciągu zaledwie jednego tygodnia stracił prawie 3% udziałów w rynku.

Tak poważne błędy pojawiały się już kilkakrotnie (raz trzeba było długo czekać na poprawkę, innym razem Microsoft naprawił błędy dość szybko), ale nie odbijało się to tak gwałtownie na statystykach.

Co się do tego przyczyniło?

Dziś na stronie logowania do systemu transakcyjnego Inteligo zobaczyłem coś takiego:

Komunikat na stronie logowania https://secure.inteligo.com.pl/
Komunikat na stronie logowania https://secure.inteligo.com.pl/

Czyżby klienci Inteligo potraktowali to bardzo poważnie? A to w końcu ponad 600 tys. osób…

Kategorie
dzieje się IT przeglądarki internetowe

Google Chrome zachowuje się niegrzecznie

A jednak. Google wydało swoją, opartą na WebKicie, przeglądarkę internetową. W tej chwili w wersji dla Windows, potem ma być wersja dla Mac OS X i Linuksa. Postanowiłem przetestować i muszę przyznać, że dobrze się przy tym bawiłem. Wszystko przez specyficzne podejście Google do swoich produktów.

Wyglądem kojarzy mi się z najnowszymi aplikacjami Microsoftu, jak choćby Office – dużo niebieskiego.

Uproszczony interfejs Google Chrome: Pasek adresu/wyszukiwania, kilka przycisków

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to brak tradycyjnego menu. Nie uruchamia się ono nawet po wciśnięciu Alt. Po prostu go nie ma. Właściwie wszystkie opcje dostępne są poprzez dwa przyciski obok paska adresu/wyszukiwania. Sam pasek przypomina trochę ten w SeaMonkey – służy do wpisywania adresu, słów do wyszukania. Różnica polega na tym, że pokazuje wyniki wyszukiwania już w trakcie wpisywania.

Po otwarciu nowej karty wyświetla coś w rodzaju ulepszonego Speed Dial znanego z Opery. Różnica jest taka, że w Operze sami je sobie definiujemy, a Chrome wyświetla listę najczęściej odwiedzanych. Przy okazji ostatnio dodane zakładki i zamknięte karty.

Wróćmy do wspomnianych wyżej przycisków. Co ciekawego się pod nimi kryje? Pierwszy to Opcje strony, drugi Ustawienia Google Chrome. Ja skupię się na tym pierwszym.

Pierwszą ciekawą opcją jest Tryb incognito. Przypomina to InPrivate Browsing z Internet Explorera 8.0 Beta 2.  Wybranie opcji powoduje otwarcie nowego okna, zmienia się kolorystyka i pojawia zarys tajniaka w prochowcu i czarnych okularach.

Tryb Incognito w Google Chrome

No i objaśnienie funkcjonalności, które mnie rozśmieszyło – lista rzeczy na które należy uważać:

  • witryny zbierające lub udostępniające dane na temat użytkowników
  • dostawców usług internetowych oraz pracowników śledzących odwiedzane przez użytkowników strony
  • złośliwe oprogramowanie śledzące naciśnięcia klawiszy w zamian za darmowe emotikony
  • monitoring prowadzony przez tajnych agentów
  • osoby stojące za plecami

Kolejną rzeczą jest funkcjonalność Mozilla Prism. Wybieramy Utwórz skróty aplikacji i możemy utworzyć ikony-skróty np. na pulpicie.

Ponadto Chrome ma Konsolę JavaScript, która zawiera coś w rodzaju mozillowego DOM Inspektora i narzędzia do analizy np. szybkości ładowania się elementów na stronie, jest też debugger JavaScriptu.

Bardzo ciekawy jest Menedżer zadań.

Menedżer zadań Google Chrome - lista procesów

Można bardzo łatwo zabić proces – wyświetloną zawartość jednej strony. Proces zostaje przerwany, a w karcie, której proces zabiliśmy – wyświetla się komunikat Niedobrze!

Smutna karta i napis Niedobrze! po zabiciu jej procesu

I kolejna zabawna rzecz – Statystyki dla nerdów, czyli bardziej rozbudowane statystyki np. zużycia pamięci wszystkich otwartych przeglądarek.

Na koniec powinienem wyjaśnić skąd tytuł Google Chrome zachowuje się niegrzecznie 🙂 Przeglądarka ta ma (podobnie jak np. Firefox) opcję powiadamiania o źle działających stronach. Uśmiałem się, jak zobaczyłem na liście typów błędów, wśród Nie można załadować strony, Strona wygląda dziwnie, wspomniane Google Chrome zachowuje się niegrzecznie.

Okno Zgłoś błąd lub problem ze stroną. Lista typów błędów, m.in.: Google Chrome zachowuje się niegrzecznie

Podsumowując: Google Chrome ma szanse na sukces. Napisane w Chrome.

Kategorie
Aviary.pl IT Mozilla przeglądarki internetowe

Rewolucyjne zmiany w polskim Firefoksie 3.0 RC1 (już dostępny)

Kandydat do finalnej wersji Firefoksa 3.0 jest już dostępny. Wersję RC1 można pobrać ze strony Mozilli. Jeśli nie zostanie znaleziony żaden poważny błąd – ta wersja zostanie wydana jako wersja finalna.

Mozilla oferuje to wydanie w 46 językach, ja może napiszę o zmianach w polskiej wersji. Marek wykonał kawał roboty – od wydania piątej bety Firefoksa 3.0 w polskiej wersji zostały wprowadzone 42 zmiany, w tym kilka rewolucyjnych.

Jedną ze wspomnianych zmian jest naprawienie chyba najstarszego błędu w polskim Firefoksie – legendarny błąd 146, zgłoszony prawie 4 lata temu doczekał się poprawki. Zmieniliśmy „Kodowanie znaków” (w menu „Widok”), na „Zestaw znaków”. Zainteresowanych dlaczego to zrobiliśmy odsyłam do tamtego buga. Druga, myślę że bardziej widoczna zmiana to dodawanie strony do zakładek. Po zgłoszeniu Leszka Życzkowskiego przemyśleliśmy to mocno i zmieniliśmy „Dodaj stronę do zakładek” na „Dodaj zakładkę do strony”. Idea od początku (to jeszcze czasy Netscape Navigatora) była taka, by do stron dodawać zakładki, jak w książce. Zmyliło nas określenie znane z Internet Explorera „Dodaj do Ulubionych”. Teraz to w końcu poprawiliśmy.

Z pozostałych zmian: nowa wersja about:mozilla, terminologia w wersji dla Mac OS X została dostosowana do Leoparda (koniec z „Poniechaj”) „prywatne dane” zmieniły się na „dane prywatne”, a „deinstalacja” zmieniła się w „dezinstalację”. Poza tym wprowadziliśmy dziesiątki innych zmian.